niedziela, 10 września 2017

Kocham frywolitkę....

Tak jak w tytule kocham frywolitkę,a wręcz uwielbiam ją robić,odkąd załapałam o co chodzi z tym kliknięciem, praktycznie to chyba nie ma dnia żebym nie przerobiła parę słupków :))))
Jak przeczytałam u Justynki że wraz z Renią wracają do nauki frywolitki bardzo się ucieszyłam,bo zawsze człowiek coś się nowego nauczy :)


Na początek miały być kółeczka i łuczki,bo frywolitka przede wszystkim z tego się składa i tak powstały moje frywolne prace.
Na początek kolczyki wachlarzyki wzór Corina Meyfeldt


następne w kolorze czarnym


do tego dorobiłam jeszcze bransoletkę



I jeszcze kolorowa zakładka do książki, tym samym wzorkiem co bransoletka


Z racji tego że moje frywolitki są przeznaczone na prezenty,myślę że Renia nie będzie mi miała za złe że zgłoszę je również do zabawy u niej i żabka nie dostanie niestrawności :)))))


Zapraszam jeszcze do mojej urodzinowej rozdawajki kto jeszcze ma ochotę :)

Kochani bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze,to mnie bardzo motywuje do następnych prac.
Serdecznie pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia.


60 komentarzy:

  1. Jestem ogromnie zafascynowana frywolitką, ale niestety nie ma mi kto pokazać jak się ją robi. Stworzyłaś frywolitkowe cuda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu,ja frywolitkę nauczyłam się sama,nikt mi nie pokazał z czym to się je,pomogła mi blogowa koleżanka,kontaktowałyśmy się przez e-maile
      dużo oglądałam filmików na YouTubie,jak chcesz napisz do mnie postaram Ci się pomóc :)

      Usuń
  2. O jak pięknie, widzę że miłość zaraźliwa jest i dobrze. niech biegnie ten wirus :-) Piękne frywolitki zrobiłaś, cuda same. "Corinki" to wprawdzie same kółka, ale już w kolejnych łuczków nie zabrakło. Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie :-) Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że z nami jesteś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko za tyle pochlebnych słów :) i dziękuję że wróciłyście z Renią z powrotem w tym temacie :)

      Usuń
  3. Uwielbiam frywolitkowe cacuszka,ale o tym wiesz Marylko :D. Zrobiłaś same piękności,podziwiam ,wiem wiem co mi odpowiesz,nie każdemu pisane jest robienie takich cudeniek,za to podziwiam nieustannie:)
    Buziaki zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu dla chcącego nic trudnego 😉
      Serdeczności przesyłam.

      Usuń
  4. Same cudeńka. Co jedna praca to ładniejsza 😃 Też muszę się zmobilizować 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Marylko, frywolitka zachwyca mnie zawsze i tak jest tym razem, same śliczności przygotowałaś.
    Mnie samej juz zaczęło jej brakować, a że czasu mało to i odkładałam na później, teraz mogę ją i supłać i podziwiać na blogach:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Cię dziękuję Reniu,z frywolitką to jest tak że trzeba się skupić,a nie z doskoku,bo wtedy nie wychodzi tak jak powinna 🙂

      Usuń
  6. Ja też kocham frywolitkę Marylko ale tylko oglądać i podziwiać. Nawet kiedyś spróbowałam ale brakuje mi cierpliwości. Twoje prace są zachwycające!
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu,masz rację frywolitka uczy cierpliwości 🙂
      Ściskam mocno.

      Usuń
  7. Same cudeńka zrobiłaś. Najbardziej podobają mi się kolczyki wachlarzyki. Jakoś nie mogę się za nie zabrać. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu,a wbrew pozorom są bardzo łatwe,jak spróbujesz ten wzorek,to potem już dasz radę 🙂
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  8. O wow, jestem pod wrażeniem! Kolczyki i bransoletka są cudowne.:) Miło mi, że zagościłaś u mnie, ja już jestem u ciebie od jakiegoś czasu.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję 😃 wiem,że jesteś już u mnie od jakiegoś czasu i jest mi bardzo miło z tego powodu 😍
      Pozdrowienia przesyłam.

      Usuń
  9. Przecudne prace, wszystko takie równiutkie, nic tylko podziwiać! Może kiedyś też uda mi się zrobić coś tak doskonałego;-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję,na pewno dasz radę i zrobisz,a moje nie są takie doskonałe 😉
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  10. Biżuteria zachwycająca , mnie w oko wpadły kolczyki :))
    Czy są na sprzedaż ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Beatko,że Ci się podobają 🙂
      Serdeczności przesyłam.

      Usuń
  11. Cudowności!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Doniu i również przesyłam pozdrowienia.

      Usuń
  12. Same wspaniałości:-) Piękny komplet, kolczyki wspaniałe a bransoletka zachwyca. Zakładka delikatna idealna do książki. Podziwiam talent i cierpliwość do supłania-ja jestem leworęczna do takich dziergań:-( Niestety bo widzę że piękne cudeńka można stworzyć. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko koniecznie musisz spróbować coś takiego zrobić 🙂
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  13. Prześliczne biżutki i zakładeczka, Marylko!
    Czarne wachlarzyki mam przyjemność podziwiać na żywo i stroić się w nie - pięknie dziękuję :-)
    Podziwiam, że udaję Ci się codziennie coś wysupłać, ale dzięki temu Twoje prace są takie równiutkie.
    Serdeczności przesyłam, Marylko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko cieszę się że jeszcze Ci służą 😘
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  14. Jestem zafascynowana frywolitką,parę razy próbowałam ale mi nie wychodzi niestety:(((Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuj dalej Jadziu,za którymś razem wyjdzie 🙂
      Pozdrawiam.

      Usuń
  15. Marylko, cudowne prace! Frywolitka to wielka sztuka (jak dla mnie) i zawsze z przyjemnością podziwiam . U Ciebie te kompleciki to takie mgiełki:)Bardzo podoba mi się mgiełka w czarnym kolorze. Jest przepiękna w połączeniu z tymi koralikami. Mistrzostwo świata:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Ci Aniu za tyle pieknych słów 😘 staram się jak mogę 🙂
      Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Zaszalałaś ... wiem, że frywolitka wciąga (trochę bawiłam się frywolitką na igle). Piękne prace, eleganckie, delikatne. Aż chciałoby się zrobić taką fajną bransoletkę i kolczyki do kompletu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu moja przygoda z igłą do frywolitki zakończyła się na etapie rozpakowania i nawleczenia nici,odkąd dorwałam czółenka,nie zamienię na igłę 🙂
      Pozdrawiam.

      Usuń
  17. Super prace - dla mnie czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. piękne prace, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też kocham frywolitkę :) Piękne prace!

    OdpowiedzUsuń
  20. doskonale sobie radzisz już od dawna,ale masz rację zawsze coś nowego się człowiek nauczy,też podglądam

    OdpowiedzUsuń
  21. Wsyzstko jest śliczne. Mogę tylko podziwiać, bo w dalszym ciągu nie znam frywolitki, choć marzę o poznaniu.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Frywolitka zawsze powoduje u mnie "ochy i achy" :) Chciałabym umieć posługiwać się tą techniką, bo Twoje prace wyszły takie piękne! Myślisz, że dam radę się sama nauczyć bez umiejętności szydełkowania? Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że możesz się nauczyć frywolitki bez znajomości szydełka :)
      Przesyłam pozdrowienia.

      Usuń
  23. Kocham frywolitkę - tak bardzo jak Ty! :) Piękna biżuteria :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że jest nas więcej kochających frywolitki :)

      Usuń
  24. Jak tu nie kochać frywolitki? Zwłaszcza w tak pięknym wydaniu jak Twoje, Marylko.

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolorki moje ulubione, przecudnie wyszły Ci wachlarzyki!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. prześliczna ta frywolna biżuteria! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetne prace i jak dużo. Jak na pierwszą lekcję to ponad szóstkę :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każde pozostawione słowo.