Witajcie moi mili...troszkę mnie nie było,ale już wróciłam i mam się dobrze,cały czas coś powstawało nowego :) na pierwszy rzut poszedł płaski aniołek,który już śnił mi się po nocach,kiedyś natknęłam się na niego w internecie szukałam wzoru,no ale niestety jak to czasami bywa nigdzie nie znalazłam,więc byłam zmuszona odrobić ze zdjęcia no i wyszedł, zrobiłam i nawet mi się podoba,będą następne :)))
Zakładka frywolitkowa wzorek znalazłam
tutaj
Jako że moje prace są przeznaczone na prezent to zgłaszam je do zabawy u
Reni
Zrobiłam jeszcze karteczkę dla małej Lenki na urodzinki o którą poprosiła mnie jej babcia :)
Oczywiście musiała być z Elzą którą wycięłam z kolorowanki,a kwiatki zrobiłam z papieru z Lidla :)
********************************************************
A teraz wracając do tytułu postu "Gdzie byłam i co robiłam" otóż zrobiłam sobie mały urlop,wyjechałam z mężem w rodzinne strony,a że pogoda dopisała,to i było spędzanie czasu na łonie natury,spacery po lesie,śpiew ptaków,szum liści spadających z drzew.... coś pięknego......
oczywiście nie zabrakło grzybobrania,które w tym roku jest bardzo obfite ....
Zapasy na zimę zrobione,akumulatorki naładowane,a przede wszystkim odpoczęłam od szumu wielkiego miasta.
Na wsi życie płynie zupełnie inaczej,może jak pójdę na emeryturę to się tam wyprowadzę i będę podziwiała takie widoki :))))))))))))
I będę chodziła do takiego pięknego kościółka :))
Ale się rozmarzyłam ha,ha czas wracać do szarej rzeczywistości i pracy,ale przecież pomarzyć zawsze mogę no nie ??????????
Teraz lecę do Was na blogi popatrzeć jakie cuda stworzyłyście :))))
Serdecznie pozdrawiam pa,pa