Witam serdecznie :))
Ostatnio nieustannie siedzę w nitkach i czółenkach,taką ostatnio mam fazę na frywolitkę,dlatego robię ile się da,i póki jest wena :))
Serwetka o nazwie " Stokrotka " którą już robiłam w zeszłym roku tutaj
ale tym razem zrobiłam tylko siedem rzędów
potrzebowała taką wielkość i myślę że wyszła ok:))
Na stoliczku pięknie się prezentuje
Na czółenkach kolejna praca dobiega końca i już niebawem pokażę co to takiego :))
Jeszcze zdjęcia z mojego azylu:))
Jabłonka w tym roku cała pokryta kwieciem,cudnie pachnie,a pszczółki uwijają się jak w ukropie :))
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę pięknego dnia :)
Trzymajcie się zdrowo !!!
Prześliczna serwetka! Bardzo podoba mi się ten układ: rozeta w środku i promyki okalające.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marylko, dobrego dnia!
Cuda dziergasz na tych czółenkach :) oczu nie można oderwac :) uwielbiam Twoje prace :) Jabłonka- sama rozkosz :)
OdpowiedzUsuńJEST PRZEPIĘKNA
OdpowiedzUsuńSerwetka śliczna i azyl super kolorowy i pachnący. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
ech.. piękne jest ta frywolna serwetka, podziwia bardzo przede wszystkim za wytrwałość bo to wymaga ogromnej pracy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marylko, toż to prawdziwe arcydzieło.
OdpowiedzUsuńUściski.
Prześliczna jest ta serwetka Marylko, jesteś czarodziejką:)
OdpowiedzUsuńJabłonka pięknie Ci okwitła, zapowiadają się wspaniałe zbiory. Przesyłam serdeczne uściski.
Serwetka jest przecudna, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam frywolitkę w Twoim wykonaniu! :)
OdpowiedzUsuńojej, jest przecudowna wręcz! Jak ja zazdroszczę umiejętności "obsługi" frywolitki:)
OdpowiedzUsuńJestem pod gromnym wrażeniem jaka ta serwetka jest cudowna. Pracy to kosztowało. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSame śliczności. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMarylko, moja kochana frywolitkowa Mistrzynio ❤, cudowna jest ta serweta! Piękna!!!! Podziwiam kochana Twoje zdolne łapki:)). Buziaki!
OdpowiedzUsuńPs. I pięknie jest w Twoim azylu!
Śliczna serwetka. Uwielbiam frywolitkę:)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór:)Wspaniale się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMoje jabłonie też kwitną, ale nie są takie piękne. Gdybym potrafiła robić tak piękne dyrektorki też bym platala niteczki.😘
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serwetka! Frywolitka wciąż mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój azyl! Teraz uczymy się doceniać to co nas otacza.
Buziaczki:)
Podziwiałam już na Fb ale i tu napiszę- serwetka wyszła fantastycznie!! jest przepiękna. Buziaki
OdpowiedzUsuńSerwetka wyszła przepięknie :) Stworzyłaś frywolitkową magię.
OdpowiedzUsuńJabłonka wspaniale obrodziła kwieciem. Zapach musi być nieziemski.
Ależ to piękne!!! Ja ostatnio oglądałam filmik jak się robi frywolitkę. Zaplątałabym się na amen ;) To tym bardziej podziwiam :))
OdpowiedzUsuń