Witam serdecznie....
Gorąco,gorąco jak diabli !!!! nie wiem czy tylko ja nie potrafię funkcjonować w takie upały,ale totalnie się rozpływam,dziś po południu troszkę popadało,a za chwilę zrobiła się taka duchota,że brak słów :)
do tego wszystkiego plaga komarów,które gryzą niemiłosiernie !!!nic nie pomaga,żadne pryskanie,nic,one chyba są już odporne na te wszystkie specyfiki :-)
Małe serwetki powstały w wydarzeniu na grupie na FB
autorką wzoru jest Ewa Wasyliszyn
wydarzenie było organizowane w maju,stad zdjęcie z bzem :)
serwetki mogą służyć jako podkładki,lub oprawione w ramkę
mogą być niezobowiązującym prezentem :)
Mam zaczętą jeszcze jedną taką małą serwetunię,w innych kolorach,
ale przy tych temperaturach,niestety ręce się pocą i praca czółenkami musi poczekać,może inni dają radę,ja niestety nie :-)
Serwetki są kolorowe i mają paski tzn. każdy rzad jest robiony oddzielnie, innym kolorem i myślę że mogą pasować do zabawy u
a jak nie to trudne i tak chciałam je Wam pokazać :-)
Powstało również małe serduszko,które umieściłam w ramce i było dodatkiem do karty urodzinowej
dla jednej z naszych blogowych koleżanek ,
właśnie taki mały niezobowiązujący prezent :)
Lubię robić takie małe motywy,zawsze są pod ręką,kiedy są potrzebne :-)
autorem wzoru serduszka jest Susan Fuller dla chętnych podaję link gdzie można pobrać schemat
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze,bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę spokojnej nocy :))
Śliczne serwetki i piękne serduszko, super kolorki.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńCudowne. Serwetki są ekstra ale to serce ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Serce jest rewelacyjne
OdpowiedzUsuńpiękoności kolorowe:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia posyłam:)
Marylko cudne te Twoje frywolne serwetki . kolorowe i radosne. Lubię takie cieniowane kordonki. Oprawione w rameczkę wyglądają rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już czytałam u Basi o komarach i aż się obawiam, że i w mojej okolicy będzie taka plaga, a ja mam uczulenie.ech... No oby nie. Upały bardzo źle znoszę, krótki spacer i wracam wykończona. Nic tylko chowam się w cieniu z dużą ilością picia. hehe Serwetki są bajeczne, bardzo mi się podobają. Kolorystyka pierwszej podoba mi się najbardziej, totalna radość. :) Pozdrawiam serdecznie i życzę cudownych dni. Niech komary pójdą precz i niech spadnie trochę temperatura. :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne serwetki, a serce to już w ogóle cudne. Piękny, elegancki prezent wyszedł :)
OdpowiedzUsuńMarylko, też już jestem wykończona tymi upałami i tylko marzę żeby wreszcie się skończyły...
OdpowiedzUsuńA Ty wiesz, że Twoją frywolitkę ubóstwiam! Piękne serwetki :)
Poekny wzór Marylko choc ja wole w bieli to w ramce wyglada bardzo ciekawie o na pewno będą cieszyć oko. Dziekuje że mimo wszystko pamietałaś o mojej zabawie. Buziaki
OdpowiedzUsuńŚliczności :) trzeba mieć zgrabne paluszki do takich koroneczek :) U mnie po wczorajszej burzy trochę chłodniej :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kolorowe frywolitkowe serwetki i serduszko. Ślicznie wyglądają w ramkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przepiękne i takie radosne są te Twoje serwetki i bardzo mi się podoba taka frywolna inspiracja pasków. Trochę mnie zaskoczyła, ale jak dla mnie rewelacja :-) Pozdrawiam serdecznie z upalnego Mazowsza :-)
OdpowiedzUsuńSerwetki są przewspaniałe, pełne uśmiechu i miłości... Pozdrawiam słonecznie! ;)
OdpowiedzUsuńbardzo poodba mi się twoje serducho,komarów u nas też nie brakuje
OdpowiedzUsuńŚliczne frywolitkowe cudeńka!
OdpowiedzUsuńZ upałami tez nie daję rady:( Druga sprawa to plaga nie tylko komarów, ale po raz pierwszy pojawiły się białe muszki - mączlik, którego niczym nie można zwalczyć, a w tych temperaturach rozmnażają się na potęgę:(
Pozdrawiam Marylko:)
Marylko, cudne te frywolitkowe prace.
OdpowiedzUsuńKomary są okropne!
Ściskam.
Marylko, coś pięknego te Twoje frywolitki!!! Kolorowe są prześliczne!!!! Oczu nie mogę oderwać od nich!! CUDA! Marylko u nas żar niesamowity i również plaga komarów :((. Najbardziej pogryzione są dzieci i rzeczywiście nawet psikanie nie pomaga :(. Ciężki okres, trzeba jakoś przetrwać i na chłodniejsze dni poczekać. Buziaczki!!!
OdpowiedzUsuńSliczne wesołe serweteczki. Myślę, że jak najbardziej paseczki są i to jakie kolorowe! Zachwycam się nimi, zachwycam! Pozdrawiam Cię serdecznie. Ja także ledwo funkcjonuję w te upały, koszmarnie! Trochę deszczu by się przydało nam wszystkim.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serweteczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam frywolitki!!!Piękne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne serweteczki i serduszko. Frywolitkę podziwiam.
OdpowiedzUsuńTeraz praca w ogrodzie to prawdziwe bohaterstwo :) Ja wychodzę dopiero wieczorem a na komary proponuję zwykły olejek do ciasta o dowolnym zapachu - u mnie działa. Co prawda skóra nieco lepka ale komary mnie omijają.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te kolorowe serwetki oprawione w ramki ale moje serduszko jest najpiękniejsze!
Jeszcze raz Ci Marylko dziękuję i mocno ściskam :)
Serwetki są prześliczne. Zbieram się do nauczenia robić frwolitek i ciągle czasu brakuje. Jak naradzie komarów nie ma, trochę popada, ale ciągle jest sucho. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMarlenko, cudne są!
OdpowiedzUsuńPeron serweteczki i doskonałe prezentują się w ramce.
OdpowiedzUsuńSerduszko przepiękne!
Na upały nie mamy wpływu, więc trzeba je przetrwać, a najgorsze jest to, że jak się skończą to zrobi się zimno. Nie wiem co wolę 😁
Pozdrawiam Alina
Fajne serwetki i śliczne serce.
OdpowiedzUsuńKocham frywolitkę ale niestety nie potrafię nic zrobić. Pozostaje mi tylko podziwianie gotowych wyrobów. Twoje serwetusie są bajeczne! Delikatne i takie kolorowe jak rajskie ptaki:) Cudo!!!
OdpowiedzUsuń