Zima na całego się rozgościła więc postanowiłam zrobić moim wnuczkom czapki na drutach,oczywiście musiały być dwie takie same,bo nie było innej opcji :)))
Dziewczynki zadowolone,w główkę cieplutko,no to i zima już nie taka straszna.
Tutaj w innym świetle,te wyżej bardziej realne kolorystycznie :))
Z pozostałej włóczki zrobiłam jeszcze komin,drugi się robi :)
Powstało również opakowanie na Merci,wszystkie kwiatuszki które się na nim znalazły są zrobione moimi łapkami :)))
Cieszę się że są chętne osoby do mojej rozdawajki
Jeśli jeszcze ktoś ma ochotę to zapraszam :))
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia.
Marylko, czapuchy i otulacz rewelacja!!! Teraz zima dziewczynkom nie straszna. Opakowanie śliczne i perfekcyjnie wykonane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko:)
Dziękuję Aniu :)
UsuńPozdrawiam.
Dobrze mieć taką babcię! Czapy są przeurocze Marylko.
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiłaś też pudełko, wygląda niezwykle elegancko. Przesyłam buziaki!
Ewuniu,wiesz sama jak to jest być babcią :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Marylko czapeczki i komin, są piękne.Niby takie same czapki, a jednak różnią się warkoczami,no ale w końcu dziewczynki muszą wiedzieć, która jest czyja.
OdpowiedzUsuńJesteś super Babcia:)
Opakowanie jest odjazdowe,sama słodycz już na wstępie,zapowiada rozkosze podniebienia :)
Serdeczności zostawiam dla Ciebie Marylko :)
Gosiu ale masz bystre oko :))
UsuńChodziło o to żeby je rozpoznać, dlatego różnią się warkoczami :)
Ściskam.
Marylko, prześliczne dziergadełka!
OdpowiedzUsuńA ja już rok drutów w łapkach nie miałam...
No i czekoladki cudnie opakowane :-)
Iwonko łap za druty i działaj,jeszcze coś zdążysz zimowego zrobić :)
UsuńŚciskam.
Czapki i komin super - dziewczynkom zima już nie straszna.
OdpowiedzUsuńPudełko ozdobione pięknie, kwiatki cudne.
Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję Elu,pudełko wręczone zamiast kwiatków :)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczne czapeczki,melanż tak się ułożył,że troszkę się różnią i to chyba dobrze, nie będą się dziewczynkom myliły,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie same a jednak inne czapeczki zrobiłaś. Ładne.
OdpowiedzUsuńKwiatuszki ręcznie zrobione pięknie przyozdobiły opakowanie.Biegnę zapisać się się na twoją rozdawajkę.
Czapeczki zachwycające, komin również - zresztą Ty dobrze wiesz, co sądzę o twoich robótkach :-) A opakowanie na merci wyszło Ci także fantastycznie: kwiatki są jego niewątpliwą ozdobą, jak również oryginalna serduszkowa rameczka
OdpowiedzUsuńPrześliczne te czapusie. Szary tak ładnie komponuje się z różowym
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetne czapeczki a kwiatki ręcznie robione są cudne,ależ pięknie je zrobiłaś .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marylciu bardzo serdecznie
Piękne czapki wyszły!Kominy utworzą śliczne kompleciki. Chętnie bym się do Ciebie ustawiła w kolejce. Mam włóczkę i przymierzam się do czapki,a tak dawno nie robiłam na drutach... Ale jak zacznę to już pójdzie, muszę tylko się odważyć. Kartka cudna! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńŚliczne czapeczki i na pewno bardzo się przydadzą. Pudełeczko na Merci urocze. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKurcze ta czapki z tym kminem są genialne , sama bym taki zestaw nosiła.. jak nie cieprpię czapek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zarówno czapeczki, jak i komin są świetne.
OdpowiedzUsuńA pudełeczko urocze.
Pozdrawiam serdecznie :*
Świetne czapki i kominy do tego. A najważniejsze, że wnuczki zadowolone. Piękne pudełko. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper czapy i komin! Chociaż mam trochę więcej latek niż Twoje wnusie, to chętnie bym takie kolorki ponosiła;-)
OdpowiedzUsuńRadość wnuków z ciepłych i ładnych czapeczek na pewno mobilizuje do dalszych praktycznych prac.
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej babci.
Radość wnuczek bezcenna - i wcale nie dziwię się, że są zadowolone. Też bym była ;)
OdpowiedzUsuńW takich czapach nawet te -15 nie groźne, świetne, kartka jak cukiereczek pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńNa dzisiejsze mrozy jak znalazł - wnusie nie zmarzną i będą ekstra wyglądały:). Robienie na drutach to sama radość:). Jesteś wspaniałą Babcią dbającą o swoich najbliższych, docenią to i będą długo pamiętali - jak ja często wspominam swoje ukochane Babcie:) co dla mnie zrobiły. Opakowanie na czekoladki super i duużżoo uroczych kwiatuszków:). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjak śliczna czapa Marylko - cudowny pompon - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńCzapki są genialne! A mnie zauroczyły również kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńCzapy zachwycające :) komin w komplecie i zima już nie straszna :)
OdpowiedzUsuńFajne czapeczki, to teraz czas na jakaś wiosenna wersje, prawda?
OdpowiedzUsuńPodziwiam pudeleczko, Bardzo urokliwe I te kwiatuszki- mistrzostwo- są śliczne:-)