Zrobiło się cieplej i na robótki coraz mniej czasu,teraz więcej spędza się go na świeżym powietrzu. Ja bardzo lubię usiąść w fotelu pod moją jabłonką i tam w ciszy i spokoju zawsze coś sobie dłubię
Właśnie na działce powstały te drobiazgi :))
Na bukieciku konwalij zakwitły kolczyki corinki,były jeszcze jedne ale się nie załapały na zdjęcie,po prostu zapomniałam je obfocić :))
Jeszcze zakładka do książki,dla osoby która lubi czytać :))
Pragnę bardzo podziękować za wszystkie komentarze pod poprzednim postem z karteczkami:))
Dziś jest Dzień Matki,wszystkim mamom życzę wiele radości,zdrowia i pociechy z dzieci.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczne prace frywolitkowe i sposób prezentacji. Kolczyki wyglądają tak,jakby motylki siadły na konwalii.Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki, a zakładka wyjątkowa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Te wszystkie cudownosci i jeszcze inne sę już u mnie;)
OdpowiedzUsuńDziękuje Marylko:) Nie mogę się nadziwić jak to wszystko misternie wykonane.
Buziaczki:)
Widziałam u Ani te przepiękne prace:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne te kolczyki!! A zakładeczka zawsze się przydaje:)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwa, chociaż wiem, że jednak wymagają sporo pracy. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKolczyki rewelacja
OdpowiedzUsuńPrzepiękne robótki frywolitkowe.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZakładka pięknie się prezentuje, a colinkowe kolczyki są zachwycające :-)
OdpowiedzUsuń