Witam serdecznie....
Witam w ten zimny jesienny dzień, niby za oknem słońce świeci ale jest chłodno. Wieczory coraz dłuższe, więcej czasu mam na robótki, jakiś czas temu przy okazji porządków, przeglądając moje zasoby nici, trafiłam na cały niezaczęty kłębek kordonka Cotton Fillet w kolorze kremowym.
Ja z reguły preferuję kolor nici biały, ale zdarzają się również prace w innych kolorach -:)Kiedyś przeglądając Instagrama natrafiłam na takie małe serwetki, poszperałam trochę i udało mi się znaleźć na nie wzór:)Zrobiłam komplet małych podkładek, zostało mi jeszcze kordonka, więc na pewno coś jeszcze z niego powstanie -:)
Ostatnie zdjęcie z ciasteczkami które upiekła moja starsza wnusia Zuzia :) powiem szczerze że jak na 11-latkę to dziewczyna nieźle radzi sobie w kuchni, wyszuka przepis w internecie, przychodzi do mnie i cała kuchnia jej -:))) a tak niedawno była taka mała-:)) a teraz w kuchni rządzi. Jak tak patrzę na nią to sobie myślę, jejku jaka ja już jestem stara 😂Ciasteczka bardzo dobre, a czym dłużej leżą są jeszcze smaczniejsze ,niestety u nas nie poleżały za długo :)))))
Ostatnie zdjęcie z ciasteczkami które upiekła moja starsza wnusia Zuzia :) powiem szczerze że jak na 11-latkę to dziewczyna nieźle radzi sobie w kuchni, wyszuka przepis w internecie, przychodzi do mnie i cała kuchnia jej -:))) a tak niedawno była taka mała-:)) a teraz w kuchni rządzi. Jak tak patrzę na nią to sobie myślę, jejku jaka ja już jestem stara 😂Ciasteczka bardzo dobre, a czym dłużej leżą są jeszcze smaczniejsze ,niestety u nas nie poleżały za długo :)))))
*****************************
Chciałabym jeszcze pochwalić się niespodzianką jaka dotarła do mnie od Madzi z bloga
Zacisze Lenki jakiś czas temu brałam udział w Candy organizowanym przez Madzię i zostałam wylosowana :)
Cała zawartość przesyłki -:)
Madziu bardzo Ci dziękuję💓💓💓za obdarowanie mnie takimi prezentami 😘
Wszystkim odwiedzającym💗 moje skromne progi życzę miłego i zdrowego dnia. Wirus znów o sobie przypomina !!!
Marylko przepiękny wzór tych serwetek. Moja prababcia używała takich maluchów jako podkładki pod szklankę z herbatką :). Dzieci rosną szybko, za szybko :). Mój starszy syn robi już nam jak ma chwilę wolnego obiady :).
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty!
Buziaki kochana!
Piekny podarek od Madzi dostałas :) Twoimi szydełkowymi cacuszkami zachwycam się od zawsze, ale tym razem całe show skradły ciasteczka , brawa dla wnusi :)
OdpowiedzUsuńKomplet bardzo elegancki, piekny wzorek.Gratulacje dla wnusi a wygrana cudowna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMarylko te podkładki są świetne. U mnie takiego zapomnianego kordonka cała masa. Wnusia zdolniacha aż Ci trochę zazdroszczę bo u mnie z wnukami posucha. Miło zjeść coś co powstało nie naszymi rękami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marylko, my się nie starzejemy tylko wnuki nam wyrastają:) Jak patrzę na swoją wnusię też uwierzyć nie mogę.
OdpowiedzUsuńSerwetki ślicznie Ci wyszły, podoba mi się ciepły odcień tych nici. Madzia pięknie Cię obdarowała, serdecznie gratuluję wygranej. Przesyłam uściski!
Śliczne podkładki. Też mam wnuczkę Zuzię i tyle samo ma lat.Ja mam 165 cm. wzrostu a ona jest wyższa od mnie.
OdpowiedzUsuńAż strach pomyśleć co lata robią z nami.Pozdrawiam
Marylko, piękny komplecik serwetek wyczarowałaś. Zuzia prawdziwe pyszności wyczarowała, a Madzia obdarowała Cię po królewsku.
OdpowiedzUsuńUściski.
Śliczne i eleganckie podkładeczki - śliczny wzór. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Gratuluję pięknego prezentu i ślicznych podkładeczek.
OdpowiedzUsuńŚliczne podkładeczki.
OdpowiedzUsuńTak, tak nasze wnuczki rosną. Twoja dobrze radzi sobie w kuchni, moja 9-letnia po raz pierwszy pojechała w piątek na dwudniową wycieczkę z klasą...Cóż, oby ten wirus nie szalał i nie odbierał im tego, co dla nich najlepsze teraz - kontaktów z rówieśnikami.
Prezenty urocze.
Pozdrawiam serdecznie, Marylko.