Witam serdecznie w Nowym Roku, mam nadzieję że będzie on lepszy od tego który odszedł :) Miałam w planach pokazać dziś coś innego, ale pomęczę Was jeszcze moimi frywolitkami -:) mam nadzieję że mi to wybaczycie -:)))
Tym razem moje śnieżynki zrobiłam z kordonka Freccia 16 jestem nim zachwycona, nitka jak dla mnie bez zarzutów, sama przyjemność supłanie tą niteczką :)Pierwsza śnieżynka to wzór środka serwetki Od Renulka
Kolejne śnieżynki w/g wzoru Robin Perfetti
Moje śnieżynki wędrują do zabawy na blogu
U mnie od wczoraj pada śnieg, może parę dni się utrzyma ,w końcu mamy ferie, niech dzieci troszkę nacieszą się zimą bo niedługo będą ją znali tylko z obrazków -:)Serdecznie pozdrawiam życzę dużo zdrowia i miłego dnia :)))
Marylko jestem zachwycona tymi śnieżynkami, kocham frywolitkę w ogóle, ale w takim wydaniu najbardziej. Są cudowne i nie potrafiłabym wybrać tej najładniejszej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale uczta dla oka :) a mam to na co dzień na mojej choince :) zachwycam się nieustannie :) powodzenia w zabawie Marylko :) u mnie tez biała poducha śniegu :)
OdpowiedzUsuńmęcz nas tymi pięknościami:)
OdpowiedzUsuńJakie ślicznotki, stoją jak na bacznośc, uwielbiam takie prace ale nie potrafię, powodzenia.
OdpowiedzUsuńTakie piękne frywolitki nigdy się nie znudzą, Marylko.
OdpowiedzUsuńTwoje śnieżynki są cudne. Nigdy się czegoś takiego nie nauczę. U mnie dzisiaj pojawiły się również te naturalne, za oknem.Pozdrawiam noworocznie.
OdpowiedzUsuńCudne te frywolitkowe śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńŚnieżynki - piękności. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo ładne, efektowne wzory i wspaniałe wykonanie - wszystkie śnieżynki są prześliczne.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Marylko:)
Są przecudne, mnie nigdy nie zmęczą:-) Podziwiam precyzję wykonania i frywolne pętelki:-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPrzecudne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki☺ U nas dziś cała noc sypało a i w dzień delikatnie sobie pruszyło. Dzieci ucieszone, wielki bałwan stoi i aniołki na śniegu zaliczone. Raj na ziemi. Buziaki☺
OdpowiedzUsuńSą prześliczne i delikatne jak na śnieżynki przystało.:)
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne. Brawo Ty:)
OdpowiedzUsuńone mają tyle uroku w sobie, że serio człowiek patrzy.. i patrzy.. i dalej tak by mógł bardzo długo patrzeć :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Świrów Rękodzieła!
OdpowiedzUsuńTwoje frywolitkowe gwiazdeczki są przepiękne, Marylko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. U mnie śnieg od wczoraj, a teraz mróz się wzmaga.
Też polubiłam się z Freccią. U nas śnieg co prawda pada, ale wszystko topnieje więc jednak najlepszy i niezawodny śnieżek to ten wysupłany😉 Piękne śnieżynki Marylko😊
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te śnieżynki i pięknie się prezentują na zielonych gałązkach. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe śnieżynki!
OdpowiedzUsuńNajlepszego Marylko, oby ten rok był w końcu normalny:)
Marylko i dla ciebie kochana wszystkiego dobrego w Nowym Roku, przede wszystkim zdrówka i weny twórczej, bo czarujesz frywolitką!:) Śnieżynki są wspaniałe, chyba nie umiem wybrać który wzór mnie bardziej urzekł. Wszystkie są śliczne! Powodzenia w zabawie, trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
Przepiękne, wcale nie frywolne ozdoby!:-D Dziękuję za udział w zabawie na blogu Świrów Rękodzieła!
OdpowiedzUsuńUwielbiam frywolitkę i podziwiam tych, którzy ją opanowali. Dla mnie mistrzostwo :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Świrów Rękodzieła
OdpowiedzUsuńGratulacje Marylko, tak powinna wygladać zwycięska praca :)
OdpowiedzUsuńTakie męczarnie to ja mogę stale mieć, napatrzec się nie mogę na te cudne delikatności 🥰
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marylko 😊🌺
Cudowne śnieżynki, podziwiam wykonanie i ich piękno :)
OdpowiedzUsuń