Witam serdecznie :)
Jak tylko zobaczyłam u Reni ten śliczny lampion,postanowiłam że go sobie zrobię :) było mi o tyle łatwiej że Renia rozpisała wzorek i pozwoliła się nim częstować :)
Słoiczków po jogurtach z wiadomego sklepu to u mnie pod dostatkiem,zawsze zbieram,bo ja taki typ chomika jestem,że kiedyś się przyda :)
czólenka były nawinięte,zawsze mam jakieś resztki nitki na nich :-)
Tutaj już z zapaloną świeczką,ja daję takie wkłady na baterię :)żeby się nie okopciło -:)
Mój skromny lampionik zgłaszam na wyzwanie w
Tam tyle pięknych prac,ale co tam zgłosić mogę -:)
A wam jak się podoba mój świecznik ?
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia :))
Piękna ozdoba lampionu.
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy!:)
OdpowiedzUsuńPiękny lampion, jego ozdoba jest zachwycająca i taka oryginalna. Prześlicznie się prezentuje, brawo. :))) Uściski wtorkowe posyłam. :))))
OdpowiedzUsuńFantastyczny :) koronkowa robota :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wzór. Super wykonanie. Bardzo klimatyczny i uroczy.
OdpowiedzUsuńŚliczny świecznik, misternie wykonany.:)
OdpowiedzUsuńCudny lampionik :) Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńŚliczny lampion. Też ten wzór sobie zapisałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jest uroczy Marylko, zachwyca delikatnością a zapalony wygląda bardzo nastrojowo.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Bardzo nastrojowy! Frywolitka dodaje uroku :)
OdpowiedzUsuńteż mam na niego wielką ochotę,twój wyszedł prześlicznie
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Obiecałam sobie zrobić szydełkowy, może w tym roku dam radę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marylko:)
Cudny!
OdpowiedzUsuńMarylko kochana, podoba się i to bardzo, bardzo, baaaaaaaardzo!!! Zwykły słoiczek stał się cudem :)) Ja te słoiczki wykorzystuje jako pojemniczki na wodę, kiedy maluję :)). Buziaki i trzymam kciuki w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńZnowu ubolewam, że nie jestem frywolitkowa ale za to podziwiać mogę ile dusza zapragnie:) I zachwycam się Twoim lampionem bo jest bardzo romantyczny:)
OdpowiedzUsuńMarylko jest świetny, kiedyś sporo ich u mnie powstało ale szydełkowych. Frywolitka jednak ma swój niepowtarzalny urok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniały lampionik, a frywolitkowa koszulka jest bardzo delikatna i jak widzę prosta w wykonaniu. :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na nowy lub odnowiony lampionik.
Pozdrawiam ciepło.
Piękny i taki subtelny Twój lampionik!!!
OdpowiedzUsuńA wszystko to za sprawa frywolitki. Szkoda, że szydełkiem nie można osiągnąć takiego efektu. Pozdrawiam serdecznie:))
Piękny taki delikatny i subtelny:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper świecznik <3
OdpowiedzUsuńMarylko, prześliczny lampionik. Tym bardziej podziwiam bo dla mnie czółenka to czarna magia😊
OdpowiedzUsuńJest przepiękny.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i bardzo nastrojowy jest ten lampionik, Marylko.
OdpowiedzUsuńUściski.
Jest piękny, bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńŚliczny lampionik. Też chomikuje słoiczki i równościowe przydasie :D już od wolontariatu w przedszkolu gdzie ciągle jakieś prace plastyczne mi zostało :) Zrobiłabym sobie lampionik ale frywolitka to dla mnie magia :D
OdpowiedzUsuńMalutki ale bardzo elegancki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace. Gratuluje talentu.
OdpowiedzUsuńale pięknie się ta koronka na słoiczku prezentuje. Cudowny wzór i wykonanie. Trzymamy kciuki za wyzwanie! :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tego pięknego świecznika, cudownie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńŚliczny!! Bardzo romantyczny!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje świąteczne Candy - to już ostatni tydzień :)
Brawo, to była praca na miare I miejsca :) gratulacje :)
OdpowiedzUsuń