Witam serdecznie...
Pierwszy raz u mnie na blogu inna robótka,a to wszystko za sprawką Reni która to w tym miesiącu zaproponowała do swojej zabawy👇
Robiłam na tłusty czwartek faworki,niestety nie zrobiłam zdjęć -:) ale zostały mi białka,nigdy nie wyrzucam,zawsze zostawiam,a jak wiem że w najbliższym czasie ich nie wykorzystam to po prostu je mrożę,tak było i tym razem,białka plus kokos,trochę cukru i są kokosanki :)Upiekłam również sernik,a że w sobotę był Dzień Kobiet także dla gości było coś do kawki, faceci zawsze skuszą się na coś słodkiego 😃Dobrze że zdjęcia zrobiłam przed imprezą,a nie po,bo po słodkościach nie ma już śladu 😊
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dobrego tygodnia 💓
Pyszności 🧁🍰🥧
OdpowiedzUsuńApetycznie u Ciebie Beatko, do tego pięknie podane, aż chce się jeść. Pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńNo ja też na tłusty czwartek piekłam faworki i też sobie zdjęcia nie zrobiłam , ale Ty lepiej z tej sytuacji wybrnęłaś !! Ja niestety moje białka wywaliłam do zlewu, dobry sposób z tym mrożeniem !! A kokosanki i sernik wyglądają bardzo apetycznie aż mi ślinka cieknie !! Brawo TY.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pysznie to wszystko wygląda, też mam jeszcze zamrożone białka chyba 10 .Marylko podaj przepis na sernik ,może trafię na ten właściwy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMniammm. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
O masz. Moje ulubione słodkości- kokos kocham pod każdą postacią, a sernik wciągamy w jedno popołudnie:) Pycha!!Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPyszności :) Uwielbiam sernik i kokosanki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne pyszności, aż ślinka leci.
OdpowiedzUsuńJak słodko i jak pysznie mniam 😀 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSporo słodkości, kokosanek nie jadłem wieki, aż mi narobiłaś smaka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Same smakołyki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
same pyszności aż ślinka cieknie. Dawno nie robiłam kokosanek
OdpowiedzUsuńOjej, jakie cudowności-słodkości :) wyglądają niesamowicie apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDużo słodkości. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwoje słodkości wygladają pysznie, ale uczta dla oka- jak pięknie podane :)
OdpowiedzUsuńJak to nie ma śladu? A chciałam się jeszcze poczęstować :D
OdpowiedzUsuń