Witam serdecznie....
Ten post powinien pojawić się tydzień temu, niestety życie weryfikuje plany, najpierw choroba męża, później mnie rozłożyło grypsko, zresztą jeszcze nie do końca jestem zdrowa, cały czas męczy mnie kaszel. Jako że postanowiłam brać udział w zabawach u Splocika i Reni nie mogę zawieźć, przede wszystkim siebie.
Zrobiłam zakładkę w/g wzoru Robin Perfetti z kordonka 50 firmy Altin Basak, pierwszy raz robiłam z tak cienkiej niteczki -:)
Na początku chciałam zrobić z podwójnej nitki, miałam już nawiniętą na czółenka, zrobiłam jedno kółeczko i stwierdziłam że to nie tak, wychodziło bardzo grubo i nie podobało mi się:)
Cieńsza nitka powoduje to że praca jest delikatniejsza i wydaje się lżejsza, tak powinno być, bo podobno frywolitka to królewska koronka -:)
Tak jak wspomniałam na początku, moje serduszko wędruje na zabawę do Splocika
który zaproponował w tym miesiącu:
Przysłowie : Człowiekowi w życiu nie potrzeba więcej : serce do kochania, rozum do myślenia i do pracy ręce.
Cytat : "Jeśli chcesz być w życiu kreatywny, musisz przestać bać się pomyłek "- Joseph Chilton Pearce
Wybrałam słowo "SERCE " z przysłowia.
Moje serduszkowa zakładka wędruje również do Reni .
Kochani dbajcie o siebie bo ta grypa w tym roku jest bardzo niebezpieczna.
Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego 💗
P.S
Nadszedł czas rozliczeń podatków do Skarbówki ,zachęcam do przekazania 1,5% na Pomoc dla Lili
to nas nic nie kosztuje, a może pomóc, ja już to zrobiłam, teraz czas na Ciebie 💕
Beautiful heart! Hope you feel better soon 💕
OdpowiedzUsuńCudna zakładka!! delikatna, ozdobna i bardzo elegancka:) Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczna delikatna zakładeczka:)
OdpowiedzUsuńAle delikatna zakładka, cudenko,pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTakiej zakładeczki jeszcze nie widziałam, śliczna i pomysłowa <3 zdrówka życzę :*
OdpowiedzUsuńŚliczne, delikatna i ozdobna zakładka. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się z nami. :)
Pozdrawiam ciepło.
Frywolitka jak wiadomo to technika zupełnie mi obca. Ale już zakładki nie !!! Fajnie Ci wyszło to fywolitkowe serce !!
OdpowiedzUsuńA Lilli od lat przekazuję swoje 1,5 % podatku, nas to nic nie kosztuję a jej na rehabilitację na pewno się przyda !!
Pozdrawiam
zakładka jest cudowna, taka delikatna. Frywolitka zaś zupełnie mi obca
OdpowiedzUsuńCudna zakładka piękna frywolitka - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne frywolitkowe serce. A co do pochodzenia frywolitki -to faktycznie królewskie rękodzieło - z punktu widzenia historii. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna zakładeczka. Wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Prześliczna zakładka!!! :)
OdpowiedzUsuńJa tez byłam chora, cały tydzień z temperaturą, objawy jak przy grypie. Ale żaden test nie pokazał wyniku pozytywnego, i lekarz nie umiał powiedzieć co mi jest... :)
Dużo zdrowia!
Urocza zakładka :-).
OdpowiedzUsuń